Home Wpis promocyjny Paragon z podróży. Poradnik taniego podróżowania.
Paragon z podróży. Poradnik taniego podróżowania.

Paragon z podróży. Poradnik taniego podróżowania.

Czas na coś do poczytania. Miło nam ogłosić, że jesteśmy jednym z z oficjalnych patronów książki “Paragon z podróży. Poradnik taniego podróżowania. Wydanie 2” wydanej nakładem Wydawnictwa Bezdroża.
Autorzy udowadniają, że często wystarczy znaleźć trochę czasu na zaplanowanie eskapady, poznać kilka trików i już… można wyruszyć choćby na koniec świata.

>> KUP PORADNIK TANIEGO PODRÓŻÓWANIA

KRÓTKO O… PORADNIKU TANIEGO PODRÓŻOWANIA

Publikacja zawiera wiele porad dla początkujących podróżników, którzy choć nie dysponują zasobnym portfelem, są ciekawi świata i nie boją się go poznawać. Wskazówki autorów – zapalonych obieżyświatów – pomogą przygotować się do niskobudżetowych wypraw w ciekawe miejsca, a doświadczenie i kreatywność autorów pozwolą rozwinąć podróżnicze skrzydła dosłownie każdemu, niezależnie od wieku, umiejętności i dochodów.

Paragony-okladka_paragon

Patryk Świątek i Bartek Szaro dobrze wiedzą, o czym piszą, bo sami spędzili w podróży wiele dni i nocy. Co ważne, wiedzą też, jak pisać, ponieważ na co dzień prowadzą bardzo popularny serwis internetowy Paragon z podróży, który w 2011 roku zdobył nagrodę w kategorii “Podróże i szeroki świat” oraz nagrodę główną Blog Roku 2011.

>> KUP PORADNIK TANIEGO PODRÓŻÓWANIA

Na zachętę mamy dla Was fragment początkowy pt. “Od marzeń do konkretów – Dlaczego warto podróżować?”

Nie trzeba tłumaczyć tego tym, którzy choć raz wybrali się na samodzielnie zorganizowany wyjazd. Każdy ma inną motywację: przeżycie przygody, zobaczenie na własne oczy słynnych zabytków czy cudów przyrody, poznanie innych kultur i sposobów życia lub zwyczajne oderwanie się od codzienności. Przemierzając kilometry, można poczuć wolność płynącą z włóczęgi po świecie bez planu, oczekiwań i grubego portfela. Można poznać ludzi z ‘końca świata’ i zobaczyć następną porcję widoków z kategorii ‘wbija w ziemię’. Ruszamy w podróż, żeby:

się nie spinać niczem,
się cieszyć wszystkiem,
się wysypiać, jak Pan Bóg przykazał,
internetu nie zgłębiać,
miejscowych przysmaków jak najwięcej zjadać,
niesamowitych miejsc jak najwięcej zobaczyć,
zdjęć pięknych tamże narobić,
dzieciom potem kawałek świata pokazać.

Niestety, większość ludzi ma w sobie wewnętrznego lenia, który bardzo nie lubi zmian. I nawet jeśli marzą o dokonaniu wielkich rzeczy, to kiedy przychodzi co do czego, wydaje im się, że nie dadzą rady, że przeciwności jest za dużo. Kiedy w głowie zaświta im myśl, żeby gdzieś pojechać, wewnętrzny leń szybko przedstawia listę argumentów, które mają do tego zniechęcić. Oto najpopularniejsze wymówki:

Nie mam czasu

W twojej głowie: Przecież chodzę do szkoły i mam sprawdzian w tym tygodniu. A na wakacjach? Korki mam, przecież matura w przyszłym roku, lepiej się nie rozpraszać.
Rzeczywistość: Wakacje są po to, żeby nauczyć się życia poza szkolną ławką i książkami, a dwa miesiące spokojnie wystarczą, żeby gdzieś pojechać i jeszcze się polenić. Całe trzy lata w szkole średniej człowiek przygotowuje się do matury, nie musi tego robić w wakacje.

W twojej głowie: Mam dużo zajęć na uczelni. Ćwiczenia są obowiązkowe, można mieć tylko jedną nieobecność, a jak opuszczę wykład, nie będę wiedział, o co chodzi. Wiem, że mam trzy miesiące wakacji. Ale w lipcu chcę w końcu odpocząć i nic nie robić, a potem będę pracować w pubie, żeby mieć za co imprezować od października.
Rzeczywistość: Nie ma takich studiów i zajęć (z małymi wyjątkami), których nie dałoby się na jakiś czas opuścić. Pojawiła się okazja na podróż życia w trakcie studiów? Najlepiej powiedzieć to prowadzącemu wprost. Wykładowcy to też ludzie! Poza tym student przez pięć lat ma trzy miesiące wakacji! W tym czasie można zrobić niemal wszystko! Nie ma grosza na koncie? Trzeba więc popracować miesiąc lub dwa, a potem – ruszać w drogę. Z podróży można przywieźć pomysł na biznes życia. Podróż zapewni też doświadczenia, obycie z obcym językiem i wpis do CV, na który na pewno zwróci uwagę przyszły pracodawca.



W twojej głowie: Praca, praca. Nie ma lekko. Nie, nie urwę się, nie ma opcji. Urlopu mam ledwie miesiąc, jeszcze nie wiem, jak go wykorzystam, ale na razie wolę mieć go w zanadrzu. Wiem, że jest długi weekend, ale wybieram się ze znajomymi do kina w sobotę akurat. No tak, jakbym mógł pracować zdalnie w piątek, to zebrałby się tydzień wolnego, ale wolę nie pytać szefa, bo jeszcze pomyśli, że się migam od roboty.
Rzeczywistość: Z szefami różnie bywa, wiadomo. Ale co szkodzi zapytać, czy danego dnia byłaby możliwość pracy zdalnej? Albo czy wchodzi w grę zostawanie w pracy godzinę dłużej przez tydzień, żeby potem móc się urwać na jeden dzień? A jeśli z układów nici, to zawsze ma się do dyspozycji przynajmniej urlop. Chcesz odpocząć? Podróż to najlepszy sposób na odpoczynek. Wyłącza się telefon, odcina od internetu, robi się, co i kiedy się chce. Czas w podróży mija dużo wolniej niż na oglądaniu telewizji i nie ma się poczucia, że się go zmarnowało. A do pracy wraca się z naładowanymi akumulatorami.

Nie mam z kim

Faktycznie, czasami znalezienie towarzystwa na wyjazd nie jest łatwą sprawą. W końcu z daną osobą czy osobami będzie się musiało wytrzymać 24 godziny na dobę przez kilka tygodni. Jednak tak naprawdę podstawą szukaniu kompana jest CHĘĆ PODRÓŻY. Kiedy chce się przeżyć prawdziwą przygodę, inne cechy stają się tylko dodatkiem. Jak poznać, czy dany człowiek naprawdę chce wyruszyć w świat? To proste: nie pyta: ‘jak?’, ‘gdzie?’, ‘czym?’, tylko: ‘kiedy?’. Czasem może okazać się, że kompanem w podróży nie będzie najbliższy przyjaciel czy przyjaciółka, ale kolega z pracy lub z uczelni, którego też coś ciągnie w drogę. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał dołączyć do wyprawy. Poza tym, samotne podróże też mają swój urok.

Nie znam języka

Znajomość języka obcego w zagranicznej podróży wydaje się rzeczą podstawową i wiele osób rezygnuje z wymarzonych wyjazdów ze względu na niemożność swobodnego porozumiewania się w danym kraju. Jednak bariera językowa istnieje tak naprawdę tylko w głowie, bo język mówiony to niejedyny sposób komunikowania się. Do porozumiewania się w codziennych sytuacjach wystarczy trochę sprytu i elementarny zakres słownictwa. Bez znajomości języka, chociażby angielskiego, także można podróżować z satysfakcją i bez kłopotu.

A co robić, jeśli nie można swobodnie rozmawiać? Po pierwsze: do znudzenia powtarzać słowa-klucze. Po drugie: gestykulować (niemal) bez ograniczeń, jeśli trzeba – odegrać pantomimę. Po trzecie: zachować spokój i nie rezygnować po pierwszym niepowodzeniu.

Zdarza się jednak, że ani słowa, ani gesty nie pomagają i dogadanie się zdaje się być niemożliwe. Wtedy przychodzi czas na tajną broń – rebusy. Poprawnie przygotowany rysunek zrozumie każdy. ‘Dom’ po mongolsku wygląda na kartce tak samo jak ‘dom’ po kolumbijsku, a ‘samochód’ po chińsku tak samo jak ‘samochód’ po portugalsku. Ten patent przydaje się przy robieniu zakupów czy tłumaczeniu ludziom, że się im nie zapłaci.

Podsumowując: znajomość języka obcego nie jest potrzebna do załatwiania najprostszych spraw. Około 80% informacji człowiek jest w stanie przekazać za pomocą gestów i mowy ciała. Jeśli nie chce się rozmawiać z tubylcami o zjawisku fotosyntezy czy krucjacie Ryszarda Lwie Serce, to taki sposób porozumiewania się powinien wystarczyć. Gdy ktoś chce coś sprzedać, a my chcemy to kupić, oczywiste jest, że uda się dogadać. Pytając o drogę, wystarczy kilka razy rzucić nazwę szukanego miejsca, aby rozmówca zorientował się, o co chodzi. Mowa ciała jest prosta, nie ma sensu się martwić na zapas. Lepiej ruszyć w drogę.

Jestem za stary

Nie ma wieku, który w jakikolwiek sposób uniemożliwiałby samodzielne podróżowanie. Dopóki starcza sił i energii, cały świat jest w zasięgu ręki. To nie slogan. Jest coraz więcej ludzi 40+, 50+, 60+, którzy zwiedzają świat z młodzieńczym zapałem. Mają rodziny, pracę i inne obowiązki, ale znajdują czas na realizację swojej pasji. Wystarczy chcieć.

Nie mam pieniędzy

O tym, że do podróżowania nie potrzeba wiele pieniędzy, opowiada cała niniejsza książka, więc ktoś, kto trzyma ją w dłoni, raczej nie będzie używał tego argumentu, wymigując się od ruszenia się z domu.

>> KUP PORADNIK TANIEGO PODRÓŻÓWANIA

WYGRAJ PORADNIK TANIEGO PODRÓŻOWANIA

Zapraszamy Was także do konkursu na naszym facebookowym profilu.

Wystarczy polubić nasz profil na Facebooku:



A następnie odpowiedzieć na pytanie konkursowe. Wygrywają 4 wybrane przez nas odpowiedzi + 1 komentarz, który zgarnie najwięcej polubień.

>> WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE I WYGRAJ PORADNIK TANIEGO PODRÓŻOWANIA






mleko

Komentarz(5)

  1. Bartek Szaro, Patryk Świątek oraz Wydawnictwo Bezdroża zapraszają na premierę drugiego wydania książki “Paragon z podróży poradnik taniego podróżowania”. Patryk i Bartek podzielą się sprawdzonymi sposobami na tanie podróżowanie (m.in. 5 dni w Maroku za 300 zł, 2 miesiące w Indiach i Nepalu za 4000 zł) oraz opowiedzą o swoich przygodach i wrażeniach z podróży po Islandii, irackim Kurdystanie, Bałkanach, Gruzji i innych krajach. Spotkanie będzie ilustrowane slajdami z podróży, a poprowadzi je Adam Wiśniewski.

    Warszawa ? 27 listopada 2014, godz. 18.00, Kawiarnia Południk Zero

  2. pare podrozy i juz fejm ,ksiazki ;) jednak wole czytac ksiazki kogos kto był przynajmniej kilka razy w kazdym tym miejscu a nie raz :)

  3. Witam, a gdzie można znaleźć wyniki tego konkursu…bo chyba wpis z nim związany został usunięty na facebooku!

Opublikuj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *